:: Przegląd tematu - Problemy z silnikiem Passata B3

cinek21 · Wysłany: Wto 23:11, 21 Sie 2007 Temat postu:

Wielkie dzięki za poradę - tak też myślałem. Pisząc sterownik - myślisz o komputerze? który znajduje sie w podszybiu w passacie? I jełsi tak to czy mogę taki komputer zamontować od innego passata który miał silnik 1,8 ale nie ten silnik który ja zamontowałem-bo komp z tego golfa który był dawca silnika kompletnie nie pasuje. Jełsi chodzi o wspomniane przez Ciebie czujniki itp - to ja przełożyłem cały silnik z całym osprzętem - czujnik wody tylko został stary, ten co był. A mam jeszcze 1 pytanko - czy chłodnica która była przy silniku 1,6 wystarczy do silnika 1,8? Wielkie dzięki za poradę Wink

Pozdrawiam

Stig · Wysłany: Wto 22:34, 21 Sie 2007 Temat postu:

Dokładnie tak, sterownik silnika i cały osprzęt elektroniczny musi być od silnika 1,8, w przeciwnym wypadku będziesz miał takie objawy jak opisałeś. (sterownik od 1,6 ma inną mapę wtrysku i to jest przyczyna spadku mocy i dławienia, poprostu podaje tyle co do silnika 1,6. Dodatkowo musisz wiedzieć że jeżeli zmienisz jakikolwiek osprzęt elelktroniczny: czujniki, elektrozawory itp. to może się okazać że pomimo zmiany jednostki sterującej objawy pozostaną - jest to spowodowane podawanymi przez te czujniki wartościami, które komputer odczyta jako błędy i przesteruje silnik aby uniknąć jego awarii)

cinek21

Witam.
Mam mały problem dotyczący pracy silnika w moim passacie. Mam passata B3 który do nie dawna posiadał silnik 1.6 + gaz, rok prod. 90. Ale po ogólnych oględzinach stwierdziłem ze jest on juz na schyłku swoich możliwości i że przydałby mu się mały remont. Ale trafiła mi sie okazja kupna nowego silnika w B.Dobrym stanie, silnik pochodził z rozbitego WV golfa III z roku 94 kombi o poj. 1.8 -należy tu zaznaczyć iż kiedys miałem okazje przejechania sie tym golfem i silnik pracował nienagannie i miał niezłego kompa. Kupiłem tenże silnik i zamontowałem do mojego passata. I co się okazało-okazało sie to że na 1 jeżdzie próbnej silink wcale nie miał dobrego kopa-wręcz można powiedzieć że był zamulony, a na wolnych obrotach przy nagłym dodawaniu gazu zachowywał się tak jakby sie dusił. Wykonałem u mechanika jeszce kilka innych manewrów - typu: ustawienie zapłony, przełożenie z orginalnego silnika aparatu zapłonowego z przyspieszaczem - bo w nowym tego było brak, oraz wywaliłem katalizator któru był zatkany. Po tych manewrach silnik może i pracuje lepiej, ma trocjhe leprzego kopa, na gazie zdaje mi sie że pracuje lepiej niż na paliwie - tylko NIE MA TEGO KOPA CO POWINUIEN MIEĆ-jak zapakuje 4 osoby na pokład tto jest lipa z jazdy. No i jestem w kropce - ne mam pojęcia co dalej robić, czy cos z zapłonem, czy mam szukać innego komputera bo ten obsługiwał silnik 1.6 a teraz jest 1.8 NIE MAM POJĘCIA. Prosze o poradę.